Jedna z moich ulubionych prac decou. Lubię ją, bo jej głównym (i jedynym) motywem są elfy Pani Barker.
Białe pola są pokryte krakiem sottile i pomalowane werniksem szklącym. Obrzeża potraktowałam złotą konturówką. Reszta jest pobejcowana, postarzona bitumem i polakierowana matowym Flueggerem.
Miłego oglądania !
wtorek, 8 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
To był i jest mój faworyt pod każdym względem. Cudowna praca!
Bellísimos todos tus trabajos!
Besos, desde Buenos Aires, Argentina,
Sandra
piękna praca, bardzo mi przypadła do gustu, świetny motyw!
Przepiękna praca, dawno mnie nic tak nie zachwyciło w decu.
Cudne!!! Właśnie o to mi chodziło. Chcę zrobić prezent na roczek dla chrześniaczki, taką pamiątkę na lata. Chce ją schować w pudełku ozdobionym elfami, ale wszystko co znajduję, to takie strasznie dziecinne, z bajek jakichś... A to ma się dorosłej kiedyś też podobać. Błagam... gdzie można takie elfy dostać? Powiedz, że kupiłaś na allegro i masz linka ;)
Nie jestem anonimem ;. Jestem Keenia ;)Chciałam się zalogować, ale coś mi nie wyszło. Zapraszam do siebie: keeniaart.wordpress.com
Pozdrawiam
Prześlij komentarz