Kiedyś tam, daaawno temu ozdobiłam konewkę. Ponieważ brakowało jej tego czegoś, postanowiłam ją pokrakać.
Oto efekt końcowy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
blog (kiedyś o decoupage, ale to już historia ...) o ulotnych chwilach z mojego życia ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz