Bardzo lubię podróżować - prawdopodobnie jak większość z Was ;-)
Niedawno udało mi się pojechać na całodzienną wycieczkę Tatarskim Szlakiem. Cudne krajobrazy mijane po drodze. Jeszcze piękniej jest na miejscu: w Sokółce, Bohonikach i Kruszynianach. Polecam wszystkim, którzy nie byli. Tym, którzy pojechać nie mogą, dedykuję niniejszy post, bogato ubarwiony zdjęciami, spisany w telegraficznym skrócie. Tej ilości informacji, które przekazywali nam tamtejsi przewodnicy nie sposób przekazać w jednym poście. Historia Tatarów w Polsce jest bardzo ciekawa, zainteresowanych odsyłam do źródeł historycznych opisujących te dzieje.
Wycieczka zaczęła się w Sokółce w Muzeum Wsi Sokólskiej, gdzie jedna z części eksponatów poświęcona jest Tatarom.
Druga część ekspozycji pokazuje życie na Ziemi Sokólskiej w (nie)dawnych czasach:
W Sokółce odwiedziałm też kościół
pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego (zbudowany w 1848 roku). Parafia stała się powszechnie znana po niedawnym cudzie eucharystycznym, jaki się tam dokonał.
Kolejne miejsce, które zwiedziłam to niedawno odnowiony meczet w Bohonikach:
Oraz meczet i cmentarz w Kruszynianach:
Na koniec zostawiłam sobie najlepsze, czyli kulinarną ucztę w Tatarskiej Jurcie:
Pierekaczewnik i kołduny w rosole były przepyszne.
Wycieczka niezapomniana, będę długo wspominać gościnność gospodarzy wszystkich w/w miejsc, które zobaczyłam i poznałam.
Tym, którzy tam nie byli - serdecznie polecam. Warto.