Święta zbliżają się wielkimi krokami. Już za miesiąc mikołajki. Dla decoupażystek ten czas to wytężona praca nad ozdobami choinkowymi. Uważam, że takie bombki własnoręcznej produkcji prezentują się na choince o niebo lepiej, niż takie zwykłe dmuchane, przeważnie "made in China", kupowane w supermarkecie. Mają przynajmniej jakiś charakter i dodają drzewku prawdziwego uroku. W zeszłym roku moja domowa choinka była ubrana tylko w takie własnoręczne ozdoby, i muszę nieskromnie napisać, że robiła wrażenie na odwiedzających (oczywiście pozytywne ;-)) co było powodem mojej dumy.
Ja też wpadłam w wir bombkowego szaleństwa. Poniżej przedstawiam efekty mojej pracy z ostatnich dni.
Miłego oglądania. :-)
Na zakończenie dodam, że w tegorocznych bombkach nie powiedziałam jeszcze ostatniego zdania ;-). Tak więc pewnie domaluję jeszcze kilka następnych bombek za kilka dni.
9 komentarzy:
Są przepiękne!!!!!! Zazdroszczę! Ja niestety dopiero przygode z dekupażem zaczełam i wbrew swej spontaniczności, postanowiłam się na razie ograniczyć do form prostych... Na czymś takim okragłym jak bombka, pewnie nie udałoby mi sie ładnie nakleić wzoru ;-(
dziewczyno, ten Twój hurcik mnie powalił
ooooo tak! trzeba się już przygotowywać do Świąt:)
ja zamierzam zrobić bombki z materiału, zapraszam do mojej galerii, może już niedługo się pojawią:)
a te Pani, są PIĘKNE!!!
O wow prześliczne są :)))
Śliczne,powalają na kolana:)
Prześliczne! Też bym tak chciała umieć. Może jak dzieci podrosną...
cudowne, magicznie piękne.
urocze! też nie lubię marketowej chińszczyzny. na pewno wymyślę coś oryginalnego... tylko czasu coraz mniej!
jestem zachwycona tymi bombkami. Przepiękne!!!!
Prześlij komentarz