Tym razem "na warsztat" trafiła do mnie surowa drewniana szafeczka z szufladami. Długo zastanawiałam się nad dobraniem motywu (musiał pasować do kolorystyki wnętrza). Po wielu namysłach i przymiarkach powstało to dzieło:
Strona "druga" szufladek to już moje wariacje na temat "marokańskich wakacji":
piątek, 5 listopada 2010
Komplet w niebieskie róże
Ciąg dalszy niebieskiego kompletu z poprzedniego wpisu. Tym razem ozdobiłam drewniany chustecznik i sekretarzyk. Na razie nie planuję kolejnych dekupaży do tej kolekcji. Chyba wystarczy. ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)